Na początku marca jechałem na Wernisaż mojej wystawy w Łodzi. Tradycyjnie zabrała się ze mną Kasia, która mieszka niedaleko (lewie 2,5km )
W Łodzi dołączył do nas Adrian (Sztruks) i wspólnie pojechaliśmy do Arturówka gdzie mieliśmy nocleg.
Przyjechaliśmy ok. godziny 15:00… była ładna, słoneczna pogoda (jak na początek marca) i chwilka czasu. Więc postanowiliśmy na tą chwilkę wyskoczyć na zdjęcia plenerowe.
Kasia oznajmiła nam, że ma płaszcz jak ekshibicjoniści znani z różnych filmów Nie było czasu na wymyślanie czegoś innego… więc zabraliśmy naszego „ekshibicjonistę” na szybki plener
Mina spacerujących nad wodą ludzi oraz rowerzystów – BEZCENNA! sesja trwała może z 40 min. zrobiłem ledwie jeden film (12 zdjęć) i szybko wróciliśmy do hotelu :).
Jeden film… zdjęcia troszkę nietypowe jak na mnie… ale lubię.je :))))
aparat analogowy: Hasselblad 203FE + Carl Zeiss 80mm/2,8